Wioska za wioską, następny odcinek kamienistej drogi. Miejscami prędkość spada poniżej 20 km/godz. Następna wioska z Defenderem zaparkowanym między domami i reklamą firmy organizującej wycieczki na Saharę. Drogę odnajdujemy bardziej wg kierunku wskazywanego na mapie wyświetlanej przez Ozi, niż dzięki wskazówkom z opisu pisty w “Sahara Overland”. Amerykańskie mapy zawierają wiele dróg, którymi jedziemy i faktycznie ułatwiają orientację w terenie. Przez następne kilometry kamienie powoli ustępują miejsca piaskowi. Pista znowu rozmywa się na wiele śladów, które łączą się i rozjeżdżają. Można jechać coraz szybciej. Na “drodze” straszna “pralka”, łatwiej jedzie się obok, po “dziewiczym” piasku. Nawet 60 km/godz., ale czasami – gdy przed samochodem pojawia się przeszkoda – trzeba ostro hamować.
Search
Cateegories
- Aktualności (9)
- Dziennik Maroko (42)
- Dziennik Serengeti (49)