By wjechać na pistę oznaczoną w “Sahara Overland” “M6” cofamy się z Zagory do Tagounite. Wszystko zaczyna się tak samo – kamienista droga, płaski krajobraz. Potem kilka serpentyn przez pasemko wzgórz, następna równina, następne pasemko wzgórz i serpentyny, następna kamienista równina. W południe odpoczywamy pod akacją, szarpani przez silny, gorący wiatr z pustyni. Temperatura w cieniu przekracza 40 stopni. Na drodze, kamienie ustępują powoli piaskowi. Pokonujemy kilometry płaskiego po horyzont terenu, droga rozmywa się w rzadkich, rozjeżdżających się i łączących śladach innych samochodów. Rośnie prędkość z którą można by jechać. Tam, gdzie jechało najwięcej aut, “pralka” przeszkadza jednak w przyspieszeniu. Jechać można albo bardzo wolno (dobrze poniżej 20km/godz) albo szybko, znajdując prędkość przy której rezonans samochodu jest najmniejszy (ok. 40 – 50km/godz.).
Search
Cateegories
- Aktualności (9)
- Dziennik Maroko (42)
- Dziennik Serengeti (49)