Od kilku tygodni trwa remont naszego wyprawowego samochodu.
- Na chwilę przed zdjęciem nadwozia, czyli tak zwanej ‘budy’ z ramy samochodu. Silnik pozostaje na ramie
- ‘Buda’ Defcia ze zdjętą grodzią, czyli ścianką oddzielającą kabinę pasażerów od silnika. Grodź wymieniana jest na nową
- Rama po zakonserwowaniu. Teraz trzeba przymocować do niej zawieszenie i silnik ze skrzynią biegów
- Oczyszczony i pomalowany tylny most.
Podstawowe nowe barwy Defcia to żółty i czerwony. Nadwozie pozostanie jednak białe ;-). Samochód już jest składany. ‘Defcio’ będzie ‘jak nowy’.